Dyrektor: kom. 502 118 499
Sekretariat czynny:
poniedziałek - piątek 7:00 - 15:00
szkoła tel. (95) 755 91 20
przedszkole tel (95) 717 65 49
E - mail: sekretariat@spwedrzyn.pl
Dyrektor: kom. 502 118 499
Sekretariat czynny:
poniedziałek - piątek 7:00 - 15:00
szkoła tel. (95) 755 91 20
przedszkole tel (95) 717 65 49
E - mail: sekretariat@spwedrzyn.pl
Sobota, 2024-05-04
Imieniny: Floriana, Michała
Jest czas, który niszczy i pamięć, która ocalała;
dlatego poległym w hołdzie - żywym ku pamięci - uczniowie z klas IV – VI wyruszyli na wycieczkę, śladami powstańców wielkopolskich i tegorocznego patrona szkoły, gen. Józefa Dowbora Muśnickiego do Lusowa pod Poznaniem. Tam mieści się Muzeum Powstańców Wielkopolskich, które – zamykając obchody Święta Szkoły 2012- zwiedziliśmy.
Piękną lekcję historii przeprowadziła kustosz muzeum, zapraszając nas do kolejnych sal dwupiętrowego obiektu. W pierwszej obejrzeliśmy zdjęcia, mundury, mapy i inne pamiątki z kolekcji poświęconej powstańcom, którzy swoim wysiłkiem i najwyższą daniną przywrócili Polsce Poznań i Wielkopolskę.
Muzeum, założone cztery lata temu, jest przede wszystkim miejscem szczególnie związanym z osobą generała, który po powstaniu wielkopolskim, właśnie w Lusowie nabył pałac i majątek ziemski i mieszkał tam do śmierci, w roku 1937. Dowiedzieliśmy się, że generał Dowbor Muśnicki zreformował armię wielkopolską, a jego motto życiowe, na pewno warte jest przypomnienia, zwłaszcza młodym pokoleniom Polaków:
„Należę do tych ludzi, którzy raz przyjąwszy na siebie obowiązek, starają się i potrafią sumiennie go spełnić.”
Wybitna postać dowódcy i pamięć o nim odżyła! Złożyliśmy bukiet biało- czerwonych róż na rodzinnej mogile generała, wpisaliśmy się do muzealnej księgi i zostawiliśmy na pamiątkę spotkania, dyrektorowi placówki, prace plastyczne uczniów klasy Va. Zapamiętaliśmy słowa tego wielkiego Polaka i żołnierza:
„Los mnie sowicie wynagrodził, dając mi możliwość złożenia kości w ziemi ojczystej! Dla człowieka, który błąkał się od Jakucka do Trebizondy i od portu Artura do Zbąszynia, i który niejednokrotnie zaglądał śmierci w oczy, i wątpić zaczął, czy wolną Polskę kiedy ujrzy, jest to nagroda nie do pogardzenia”.
Mądrzejsi o te historyczne doświadczenia wyjechaliśmy z Lusowa do Poznania, na spacer urokliwymi uliczkami Starego Miasta. Były pyszne, duże lody i czas na wspólną fotografię. Obiad w ulubionej przez dzieci restauracji był ostatnim punktem wycieczki.
Serdecznie dziękujemy za wsparcie, pomoc finansową rodzicom, dyrekcji szkoły, żołnierzom „Siedemnastki”, Zarządowi Koła Łowieckiego „Szop”, Związkowi Sybiraków- którzy sprawili, iż uczniowie naszej szkoły mieli możliwość tak ciekawie, mądrze, ale i bardzo przyjemnie spędzić ten dzień.
Katarzyna Borowiecka